Witajcie moi Kochani.
Od razu przepraszam za pustki na blogu ale moją nieobecność sponsorował ślub siostry ehhh do dziś odespać nie mogę i ciągle żałuję, że tak szybko się skończyło :( i dom rodzinny opuściła kolejna osoba...
Taki mały bonus dla Was ze ślubu siostry to jest moje rodzeństwo jest na 8-ro na zdjęciu jesteśmy ustawieni od najstarszego do najmłodszego :)
Tak wyglądał mój makijaż w tym dniu
Malowałam jeszcze 2 moje siostry ale z braku czasu nie zrobiłyśmy fotek a szkoda bo wyszły naprawdę ładne, usta malowałam wszystkim hurtem później bo trzeba było i Pani Młodej też poprawić :) (Pani Młoda i jeszcze jedna siostra malowały się w salonie u profesjonalnej wizażystki - miałam kilka zastrzeżeń do jakości ich makijażu ale może ja się nie znam :) )
Wracając do mojej propozycji makijażu ślubnego to postanowiłam go zrobić w dość nietypowym kolorze w sumie to siostra zaproponowała by wykorzystać w nim kolor pomarańczowy. W makijażu oka użyłam cienia złotego z Inglota, który dodatkowo wzmocniłam złotym pyłkiem z Glazel Visage plus pomarańcz i róż na dolnej powiece z paletki neonowej My Secret oraz matowego brązowego cienia z Glazel Visage, który uwielbiam a na linii rzęs użyłam jeszcze czarnej kredki Catrice. Usta postanowiłam zrobić w tym samym kolorze pomarańczowym i użyłam tu pomadki z Hean, którą uwielbiam za cudowny kolor oraz za trwałość.
I jak Wam się podoba taki makijaż? Fryzura jest również mojego wykonania było to pierwsze moje upięcie włosów w życiu :)
pozdrawiam jeszcze wakacyjnie i do następnego
Renata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz